Pokazywanie postów oznaczonych etykietą babeczki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą babeczki. Pokaż wszystkie posty

środa, 17 listopada 2010

Dzień pieczenia : pizza i znów babeczki

Nie wiadomo dlaczego, ale przyszedł właśnie taki dzień. Pizza chodziła już za mną od dłuższego czasu, ale dostawa wegańskiego sera (z Evergreen, smakuje podobnie jak zwierzęcy, choć konsystencja jest inna, ale ogólnie wywołuje bardzo pozytywne wrażenie) skłoniła mnie do działania.
Przepis jest banalny i wychodzi właściwie zawsze, o ile nie ułoży się na wierzch zbyt wielu mokrych warzyw. Niestety piekarnik gazowy, z którym obecnie współpracuję wymaga nieco więcej zaangażowania i efekt nie druzgotał kubeczków smakowych, ale eksperyment zdecydowanie się udał.



PIZZA

Ciasto:

2 szkl. mąki białej
1 szkl. mąki razowej
2 łyżeczki soli
3/4 szkl. ciepłej wody
2 łyżki oliwy
1/4 paczuszki drożdży

Sos:

1 słoiczek koncentratu pomidorowego
2-3 ząbki czosnku
sól, pieprz
zioła

+ cebula, oliwki, pomidory, papryka, tofu, pieczarki i co kto lubi oraz SER!


Ciasto przygotować jak w przepisie na kulebiak, po wyrośnięciu starcza na grubą warstwę na całej blasze. Przygotowanym sosem posmarować całą powierzchnię, wyłożyć dowolne warzywa, piec aż warzywa będą miękkie (chyba, że, jak w przypadku mojej okropnej gazówy - aż zacznie się przypalać spód ;)



Babeczki nie schodzą z tapety, tym razem dzielę się przepisem przywiezionym z Poznania i moim własnym z Portugalską zajawką na Farinhe Alfarrobę, czyli karob, czyli mączkę chleba świętojańskiego.

BABECZKI LAWENDOWE

Ciasto jak z podstawowego przepisu na babeczki, dosypujemy ok 2-3 łyżek kwiatów lawendy (dostępnych w sklepie zielarskim) i pieczemy jak inne.


Efekt jest cudowny. Fascynację lawendą przywiozłam z Prowansji, gdzie w lawendowym sklepie można kupić 120 produktów z lawendy od mydełka poprzez kosmetyki, olejki, bibeloty wszelkiego rodzaju po maskotki nią wypełnione oraz skasować sobie wegański licznik na lawendowych biszkopcikach.



BABECZKI KAROBOWE Z KOKOSEM

Do przepisu podstawowego ok 3-4 łyżki karobu i tyle samo wiórków kokosowych.


Mączka chleba świętojańskiego/karob to proszek uzyskany z nasion drzewa karobowego, lekko słodkawy, zabarwia potrawy na bardzo ciemny brąz, ma właściwości zagęszczające, używany jako zamiennik kakao ze względu na niską kaloryczność i niealergiczność. Dla mnie smakuje obłędnie, kojarzy mi się z budyniem czekoladowym, smak jest delikatny i .... trochę uzależniający.
W Portugalii dobrze znany i lubiany, sypią go do mleka jako kakao, do ciast i deserów. Wspaniałe odkrycie, które na stałe włączę do karty dań.

Smacznego!

piątek, 5 listopada 2010

Babeczki rządzą !

Przynajmniej moimi cukierniczymi gustami przez ostatnie miesiące.. Wyparły nawet szarlotkę i sezonowy jesienny szał na placek dyniowy. Nie zapomniałam o nich w Portugalii (skąd nota bene przywiozłam trochę ciekawych przepisów, którymi wkrótce się podzielę), tęsknota za nimi pogłębiła tylko moje uwielbienie. Podstawowy przepis na ciasto jest banalnie prosty, do niego dokłada się w zasadzie dowolnie wszystko, co tylko się Wam zamarzy. Do pieczenia polecam silikonowe foremki, które nie niszczą się i spełniają swoją funkcję bez uchybień- papierowe są jak wiadomo makabrycznie nieekologiczne i niewygodne. Od biedy można używać starych dobrych metalowych (znajdziecie je na pewno u babci/mamy zagrzebane w najciemniejszym kącie kuchni), ale trzeba je smarować i podsypywać mąką a babeczki i tak czasem ciężko z nich wychodzą, a mycie to prawdziwy koszmar.
Zatem na dobry początek : kokosowe, cytrynowe, orzechowe.


BABECZKI - CIASTO

2 szkl. mąki
1 szkl. mleka roślinnego
2/3 szkl. cukru
1/2 szkl. oleju
2 łyżeczki sody

Dodajemy składnik X, mieszamy, wlewamy do foremek, pieczemy ok 45 min w temp 160-180'C.
Można udekorować lukrem, posypać posypkami, wiórkami itp.

Modyfikacje, czyli składniki X:

+ KOKOSOWE
2/3 szkl. wiórków kokosowych
















+ CYTRYNOWE
skórka otarta z 2 cytryn
1 opakowanie cukru wanilinowego lub kilka kropli zapachu cytrynowego

















+ ORZECHOWE
2/3 szkl. rozdrobnionych, dowolnych orzechów, choć polecam włoskie i laskowe
2-3 łyżki rodzynek/suszonej żurawiny (opcjonalnie)





LUKIER

3-4 łyżki cukru pudru
1 łyżka wody
sok z 1 cytryny

W garnuszku rozprowadzić cukier z wodą i sokiem, mieszając zagotować, nie oblizywać łyżki! jest bardzo gorące! Wylewać na babeczki, stygnie bardzo szybko.

Smacznego!

piątek, 14 maja 2010

Re..ewolucja ? Witam znów po dłuuugiej przerwie.

Nie było mnie tak długo, że wszyscy pewnie myślą, że blog należy do przeszłości. A jednak nie! W moim życiu przez ostatnie 4,5 miesiąca wydarzyło się więcej niż przez poprzednie 25 lat.. zarówno smutnych jak i cudownych rzeczy, bilans wychodzi jednak zdecydowanie na plus. W związku z radykalną zmianą życiowego punktu odniesienia wiele spraw zmieniło swój dotychczasowy kształt. Postanowiłam między innymi dlatego wznowić bloga i dzielić się oraz mnożyć pozytywną energię oraz nieść wegański kaganek przez świat pełen miłosników sera, jajek z majonezem i latte.
Na rozruch 3 przepisy, shake truskawkowo-bananowy, pasta z czerwonej soczewicy i moje pierwsze w życiu babeczki.




SHAKE


dzbanek 1,5 litra
1 szkl. truskawek (mogą być mrożone)
2-3 banany
mleko sojowe (lub inne roślinne)

Co tu dużo gadać, wrzucamy owoce, zalewamy mlekiem, miksujemy. Wierzch można posypać brązowym cukrem, wetknąć rurkę i delektować się!

UWAGA! Banany niestety mimo swoich zalet mają jedną zasadniczą wadę: nie są etycznym produktem. I nie mam tu na myśli kategorii wegańskich, ale problem sprawiedliwego handlu. Dla ciekawych, napiszę o tym szerzej w przyszłości, dla niecierpliwych: http://www.fairtrade.org.pl/a89_ciemna_strona_banana.html .





PASTA KOPERKOWA

1 szkl. czerwonej soczewicy
2 łyżki oliwy
2 łyżki koperku
sól, pieprz, papryka

Kolejny banalny przepis, soczewicę ugotować w małej ilości wody (UWAGA! łatwo się przypala i szybko gotuje). Zmiksować z oliwą, dodać koperek, doprawić do smaku.


Koperek zawsze przygotowuję w sezonie letnim, kiedy jest tani, siekam go drobniutko i zamrażam, później jest zawsze pod ręką, gdy jest potrzebny.

To, jak juz pisałam mój babeczkowy/muffinkowy/cupcake'kowy debiut i pierwszy krok na tej piękniej i barwnej drodze :D



BABECZKI RÓŻANE

1 1/2 szkl. mąki białej
1/2 szkl. mąki razowej
1/2 cukru
2 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szkl. mleka sojowego
1/2 szkl. oleju
2/3 szkl. marmolady różanej

Rozgrzewamy piekarnik na 180'C. Mieszamy osobno suche i mokre składniki, łączymy, nakładamy do nasmarowanych foremek (wielorazowego użytku!).
Porcja starczyła mi na 15 babeczek. Miała być jeszcze polewa, ale z braku cukru pudru są same i pyszne :)


Następnym razem moja nowa wielka miłość czyli ... SEITAN :) oraz coś na obiad i coś słodkiego.